1 / 71

Człowiek to socjum

Człowiek to socjum. dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net. Historia słowa. Można tak mówić, bo każda rzecz ma swoją historię a źródłem historii jest człowiek - to sens jego działania.

sunee
Download Presentation

Człowiek to socjum

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Człowiek to socjum dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net

  2. Historia słowa Można tak mówić, bo każda rzecz ma swoją historię a źródłem historii jest człowiek - to sens jego działania. W specyfice psychiki człowieka jest zawarta synteza i historii rzeczy i historycznego sensu działania człowieka. Inaczej to i historia i ewolucja - właśnie tak jest w dziecinnym rozwoju.

  3. Metoda konstruktywna ma 2 sensy: - Bada nie naturalne struktury a konstrukcje. - Nie analizuje a konstruuje proces - to właśnie robi nauczyciel (przeciwieństwem jest metoda nagłych przypadków, to analiza, to taksonomia i inne metody systematyczne). Podstawowa reguła: to poznawcza konstrukcja w eksperymencie, odpowiadająca realnej konstrukcji samego procesu.

  4. Intelekt- - -wzajemna zależność z instynktemNarzędzia-wzajemna zależność z organami. W psychologii człowieka wg Wygotskiego: Narzędzia na zewnątrz, organy wewnątrz. Istota intelektu zawarta jest w narzędziach. Instynkt to gotowość wykorzystać je i budować (w sztucznie organizowanej sytuacji i wrastania tej organizacji do wewnątrz w sytuacji działalności dziecka). Intelekt wg innej organizacji - budować swoje wartości i pokonywać niedostatki.

  5. Psychologiczna działalność konstruktywna to WOLA. To synteza intelektu i konstrukcji. Tworzy się ona albo w sposób niezorganizowany z zewnątrz, to środki organiczne konstrukcji, funkcje w mózgu, tworzą się instynkty. Czy człowiek jest ofiarą? Że przy działalności instrumentalnej buduje sobie nowe organy ale organiczne?

  6. Mowę należy odróżnić od innych reakcji - to nie jest dostosowywanie się do przyrody! Mowa nie jest nawykiem ruchowym – jak pływanie albo gra w golfa. Mowa to nie zapamiętywanie. Problem werbalizowanego zachowania nie jest taki ale to centralny problem całej historii kultury rozwoju dziecka. Kiedyś prawem ogólnym było wpływanie na innych a potem na siebie.

  7. Stopnie rozwoju kulturowego • W sobie. Patrz - wskazujący gest palca skierowany na przedmiot, bo trudno jest uchwycić i oznacza działanie. 2. Dla innych .Matka potem rozumie ten gest wskazania. 3. Dla siebie. Potem dziecko zaczyna wskazywać. To już dla siebie.

  8. Istota rozwoju kulturowego • Przez innych stajemy się sobą. Osobowość staje się dla siebie tym, co ona ma w sobie, przez to co ona ma w sobie, przez to, że ona najpierw swoje w sobie dla innych. To jest proces stawania się osobowością.

  9. Rozwój myśli i słowa Brak początków w postaci określonych relacji i zależności od korzeni genetycznych myśli i słowa. Wewnętrzne relacje między słowem a myślą nie są początkiem, ta wielkość nie jest wcześniej dana i brakuje wszelkich podstaw dla takiego stwierdzenia. Brak założenia, brak podstawy, nie ma wyjścia, to ROZWÓJ, który istnieje, tworzy się i wchodzi tylko w procesie rozwoju ŚWIADOMOŚCI człowieka. To produkt stawania się CZŁOWIEKIEM.

  10. W początkowym stadium rozwoju dziecka Myśl i słowo nie są związane ze sobą. Ta więź tworzy się, zmienia się, rozrasta się w trakcie samego rozwoju myśli i słowa. Myślenie i mowa, to nie są w stosunku do siebie dwa procesy, jak dwie niezależne siły, które równolegle przecinają się w różnych punktach swojej drogi i wstępują w mechaniczne współdziałanie.

  11. Jasne jest dlaczego z koniecznością Całości wewnętrznej w wyższych funkcjach było zewnętrzne: to jest było dla innych tym, co jest w tej chwili dla siebie. To właśnie centrum całego problemu wewnętrznego i zewnętrznego. Interioryzacja - przeniesienie wybranego, wewnętrzne próbowanie - a ten wybór przeprowadza sama osobowość - to jest niezauważalne.

  12. A jaka to zewnętrzność? Zewnętrzny to socjalny. Każda wyższa funkcja psychologiczna była zewnętrzną-miała charakter socjalny. Zanim stała się wewnętrzną.

  13. Interioryzacja To przeniesienie wyboru, to próba wewnętrzna. Relacje między wyższymi psychologicznymi funkcjami były czasami realnymi stosunkami między ludźmi (ja odnoszę się do siebie tak jak ludzie odnosili się do mnie). Rozmyślanie - to spór. Myślenie to mowa.

  14. Słowo było rozkazem dla innych,Naśladownictwo - to zmiana funkcji - doprowadziło do rozdzielenia od działania.To jest zawsze polecenie, rozkaz i dlatego jest to podstawowy środek opanowania.

  15. Ale skąd funkcja woli w słowie dokonująca się w nas? Dlaczego słowo podporządkowuje sobie reakcje motoryczne? Skąd władza słowa nad zachowaniem? - Z realnej funkcji polecenia; realna władza szefa i podporządkowanego. Relacje psychologiczne funkcji genetycznie odpowiadają realnym relacjom między ludźmi; to regulacja słowem. Werbalizowane zachowanie = władza-podporządkowanie.

  16. Mowa to Centralna funkcja więzi socjalnych oraz środków psychologicznych. To bezpośrednie i upośrednione relacje z ludźmi (naśladowanie i socjalne rozdzielenie funkcji-to jak mechanizm samouświadomienia (indyfikacji) i transformacji funkcji. Leontiew: co robi nadzorca i niewolnik ? - łączy się w jednym człowieku: to mechanizm dowolnej uwagi i pracy - i stąd tajemnica wysiłku woli - nie mięsnie, nie dusza - to bunt organizmu przeciwko poleceniu.

  17. Wygotskij Ignorował zewnętrzne obumarcie mowy, bo był niedoceniany przez badaczy szept, sekret oraz inne funkcje socjalne. I stąd u dziecka, krok za krokiem można prześledzić tą zmianę w sobie, dla innych, dla siebie- w funkcjach mowy.

  18. Najpierw słowo powinno zawierać sens ( relacja z rzeczą) w sobie (obiektywny związek, a jeżeli go nie ma - to nic nie ma), potem matka je wykorzystuje jako słowo, a potem dziecko.Piaget: pojawienie się sporu - wtedy pojawia się myślenie i mowa.

  19. Wszystkie formy komunikacji Za pomocą mowy dorosłego z dzieckiem, później stają się później stają się funkcjami psychologicznymi. Prawo ogólne: wszelka funkcja w kulturowym rozwoju dziecka pojawia się na scenie dwukrotnie, w dwu planach: najpierw w socjalnym a potem psychologicznym, najpierw między ludźmi jako kategoria interpsychologiczna, a potem wewnątrz dziecka. Uwaga dowolna – pamięć - taka jest reguła. Polecenie innemu, sobie talizman – innemu - sobie. Patrz list, sobie w czasie i innemu, czytać swoje zapiski-pisać dla siebie-znaczy odnieść się do siebie jak do innego - to jest ogólne prawo dla wyższych psychologicznych funkcji.

  20. Przejście z zewnątrz do wewnątrz transformuje proces (przekształca). Najpierw człowiek krzyczy i jest wolny, naśladujący robi to samo. Potem jeden krzyczy i nie walczy, drugi walczy i nie krzyczy - to układ szef i wykonawca. Źródłem wyższych funkcji i ich relacjami jest genetycznie socjalna relacja, realne stosunki między ludźmi.

  21. Reguła personifikacji W badaniach rozwoju kulturowego- t.j. rozdziału funkcji między ludźmi, t.j. personifikacji tych funkcji, np.: uwaga dowolna; jeden opanowuje- inny opanowujący, rozdzielenie zawsze na dwoje tego, co zlane w jednym (to współczesna praca), eksperymentalne rozwijanie wyższego procesu (uwagi dowolnej) w maleńką dramę (to psychologia w terminach pracy - (Homo dupleks). To np. człowiek rozdarty: ciało- duchowość, ciało (instynkt) - świadomość.

  22. Socjalny w pedagogice • To cała kultura socjalna. • Znak-poza organizmem, jak narzędzie, socjalny środek, sposób. • Wszystkie wyższe funkcje powstały, ułożyły się w filogenezie (rozwoju rodowym), w rozwoju plemiennym ale nie biologicznym tylko socjalnym. • Najprymitywniejsze rozumienie znaczenia-to mechanizm ślinotoka -ma pochodzenie socjalne, przeniesione w osobowość, interioryzowane (przeniesione) w relacje typu socjalnego, to podstawa socjalnej struktury osobowości. Ich skład, geneza, struktura, funkcje (sposób działania) - jednym słowem ich natura- są socjalne. Nawet będąc jakby się zdawało, przeniesione w procesy psychologiczne - a tak nie jest, stają się wyższą formą socjalności . Człowiek to indywiduum socjalne.

  23. Rozwój kulturowy = to rozwój socjalny. Ale nie należy obciążać tą sytuacją dzieci, uczniów, tylko dokonywać zmian metod rozwijania. Rozwój „zboczonych zadatków”, często jest czynnikiem zewnętrznym; to rola konstrukcji-krzepnięcia rozwiniętych form-to właśnie rola egzogenii (warunkowanie jakiegoś procesu warunkami zewnętrznymi; zaburzeń psychicznych) czynników zewnętrznych w rozwoju.

  24. Inaczej jest Przy rozpatrywaniu relacji ontogenezy (rozwoju biologicznego) i filogenezy (rozwoju plemiennego, rozwoju w szczepie), gdzie istota rozwoju filogenetycznego jest zawarta w potencji pacjenta - to potencjalne możliwości rozwoju realnie współdziałające, powtarzają się w ontogenezie, a to jest realne współdziałanie filogenezy i ontogenezy. Człowiek jako biotyp nie jest niezbędny, aby w macicy mamy rozwinęło się dziecko człowieka, embrion nie współdziała z dojrzałym biotypem w sensie kulturowym.

  25. W rozwoju kulturowym Współdziałanie jest podstawą puszczająca w ruch siłę rozwoju (mowa, dojrzała arytmetyka i arytmetyka dziecinna, styl komunikacji….) Wniosek ogólny (Wygotski): Jeżeli za psychologicznymi funkcjami stoją genetyczne relacje ludzi, to: 1)Śmieszne są poszukiwania poszczególnych centrów dla wyższych psychologicznych funkcji albo powierzchniowych funkcji w korze mózgowej. 2)Należy je wyjaśniać, objaśniać nie poprzez wewnętrzne, organiczne związki (regulacje) a z zewnątrz - z tego, że człowiek kieruje działalnością mózgu z zewnątrz, przez stymulację, bodźce. 3)Istota ich nie w naturalnych strukturach, a w konstrukcji.

  26. 4)Podstawowa reguła pracy wyższych funkcji psychicznych(osobowości) - współdziałanie funkcji (charakter socjalny), one wchodzą w miejsce współdziałania ludzi. Najpełniej mogą być rozwijane w formie dramy. W działalności konstruktywnej zbliżenie bodźców odpowiada zbliżeniu procesów mózgowych, dwu formom działalności nerwowej:

  27. Formy działalności nerwowej a) Dominancie: -polecenie, -wzmocnienie, -akcent b) Asocjacji -mnemotechika - sztuka zapamiętywania (węzełek), koncentracja, irradiacja-wszystko się koreluje), to specyfika indywidualna - patrz także socjonika.

  28. Jak to działa? Zbliżając przedmioty (bodźce), ja zbliżam procesy nerwowe (reakcje), działając na zewnątrz, ja opanowuję (kieruję) samymi wewnętrznymi procesami. Co znaczą organizacje, regulacje struktury w porównaniu z typem opanowania-działalnością konstruktywną? Naturę uwagi dowolnej i wszelkich wyższych funkcji nie można wyprowadzić z psychologii indywidualnej. (Autosugestii)

  29. Neurologicznie wyższe procesy to funkcje. Bergson: pamięć rozróżnia duch od materii. Istnienie ducha jest w ogóle niezbędne dla wszelkiego procesu intencjonalnego (pamięć to kierunek na przeszłość). Dla procesu psychologicznego nie jest obojętnym jego strona psychiczna- to z niczym nieporównywalna relacja w stosunku do przedmiotu. Ale nie czysty duch a najważniejsze nie tym ruchoma pamięć wyróżnia się od nie ruchomej. Istnieją formy przejściowe, a między duchem a materią ich nie ma. Wygotski :przejściowa forma-mnemotechnika; Bergson zbliża pamięć ducha i mnemotechikę, a Buller mnemotechnikę z pamięcią szympansa.

  30. Oto przykład Skierowanie na wyuczenie określamy jedyny raz może być, a pamięci (wspomnienia) - brak. Porównać węzełek i motyw ( ja wiem, że są 3 cechy mnemoniczne i nie wiem co one znaczą). 1.Ukierunkowanie to obowiązkowy towarzysz wspomnienia, a samodzielny komponent wyższego zapamiętywania (rezultat wskazującego, to upośredniona rola znaka.)

  31. Socjalna natura wyższych procesów psychicznych. Funkcje słowa kiedyś podzieliły się i rozłożyły się między ludźmi a potem osobowości. W indywidualnej świadomości i zachowaniu, coś podobnego nie byłoby możliwe. Wcześniej z indywidualnego zachowania wyprowadzano socjalne (indywiduum reaguje samotnie i w grupie, naśladownictwo uspołecznia indywidualne reakcje).

  32. Rozwój zmierza nie do socjalizacji, a do indywidualizacji. Z form życia grupowego wyprowadzamy indywidualne funkcje. To przekształcenie społecznych relacji w funkcje psychologiczne - mowa to socjalna reguła. Cała psychologia grupowa w rozwoju dziecka odpowiada na pytanie, jak to albo inne dziecko zachowuje się w grupie? Ale uwaga: należy zapytać, jak grupa tworzy u dziecka wyższe funkcje?

  33. Kiedyś mówiono: Funkcja u jednostki jest gotowa, półgotowa albo w formie początkowej, w grupie podlega ćwiczeniu, rozwija się, komplikuje się, poziom jej się podnosi, wzbogaca się, jest wyhamowywana, jest tłumiona. Teraz: funkcja najpierw jest układana w grupie w formie relacji z dziećmi, potem staje się psychologiczną funkcją osobowości.

  34. Spór Wcześniej: u każdego dziecka jest myślenie, z ich zderzenia rodzi się spór. Teraz: Ze sporu rodzi się myślenie. To samo we wszystkich funkcjach. Podstawowy problem grupowej psychologii (dzieci) i na jej podstawie jest odwrót od tego: jak się to robi.

  35. Rozróżnianie Bezpośrednie i pośrednie (poprzez znak) relacje z innymi. Bezpośrednio jest niemożliwe stosować do siebie. Pośrednio można, najpierw co za tym idzie: znak umieszcza się między przedmiotem, a podmiotem, jak narzędzie. Potem między mną a pamięcią. Bodziec- przedmiot operacji nie jest przedmiotem oddziaływania, wywieranie wpływu moralnego bodźca-znaku: to główna różnica między znakiem a narzędziem. Przedmiot wpływania bodźca instrumentalnego - to mózg.

  36. Schematy wpływania bodźca instrumentalnego na mózg • Podmiot działa poprzez instrument na przedmiot • Podmiot S1..S2 działa poprzez znak na podmiot • Podmiot S1 działa poprzez znak wywołując autostymulację mózgu.

  37. Konstrukcja różni się od instrumentalnej operacji (społeczno –osobowościowej) tym, że jest ona dwuplanowa, dwuprzedmiotowa. • Bodziec – narzędzie - osobowość • Bodziec S-1, S-2,- znak - osobowość. Jeżeli S1, S2 w jednej osobie to w operacji są zawsze dwa przedmioty: mózg i przedmiot zadania psychologicznego (zapamiętać!). Jest to uwarunkowane tym, że S nie jest narzędziem (nie działa fizycznie), a że zadanie psychologiczne wywiera wpływ (nie na przedmiot ale na zachowanie). Jeżeli przedmiotem jest cudzy mózg, to wszystko jest lekkie. Ale znacznie trudniej jest, gdy przedmiotem jest twój własny mózg.

  38. Wygotski Należy odrzucić skryte utożsamianie psychologicznej operacji i operacji motorycznej (zapamiętać = schwycić). W takim wypadku, instrumentalna operacja jest zawsze socjalnym wpływaniem na siebie przy pomocy środków więzi socjalnych i otwieraniem w pełnej formie socjalnych relacji dwojga ludzi. Kiedyś: przedmiot operacji, narzędzie. A teraz: przedmiot wpływania bodźca.

  39. Bodziec nie działa Na przedmiot operacji. Końcowy mechanizm wykonawczy to wola, która jest rezultatem relacji socjalnych: rozkaz, warunek (jeden krzyczy, drugi walczy). Między czym i czym wsuwa się znak: między człowiekiem i jego mózgiem (Wygotski). To on podtrzymuje operację skierowaną na przedmioty. Ale jego przedmiotem jest sama operacja, proces nerwowy. I tak podstawą instrumentalnej operacji jest „połączenie Piotra i Pawła w jednej twarzy”. Stosunek bodźca przedmiotu i bodźca- środka (narzędzia) - to (relacja) naturalnie psychologiczny i sztucznie zbudowany. Socjogeneza - to klucz ku wyższemu zachowaniu. I tu znajdujemy psychologiczną funkcję słowa (a nie biologiczną. To metoda socjogenetyczna.

  40. Autostymulacja-przypadek indywidualny ( nadzwyczajnie nietypowy) socjalnej stymulacji: społeczno-osobowościowej (to funkcja społeczna w rozmyślaniu)Signifikacja - porządek oznaczania. Człowiek z zewnątrz tworzy związki, kieruje mózgiem i poprzez mózg –ciałem.

  41. Wewnętrzne relacje funkcji i warstw mózgu Jak podstawowa regulacyjna reguła w działalności nerwowej, zamienia się socjalnymi relacjami poza człowiekiem (na zewnątrz) i w człowieku (opanowanie cudzym zachowaniem) jak nową reguła porządkującą. Jak w ogóle jest możliwe tworzenie związków i regulujących relacji między poszczególnymi centrami i funkcjami z zewnątrz? Ta możliwość jest dana w dwu momentach: • Mechanizm warunkowania bodźca (to wg Pawłowa mechanizm mózgowy, Uchtomski: organ – konstruuje się z zewnątrz. 2) Fakt życia socjalnego- tj zmiany natury, i tak: poprzez związki natury życia społecznego, wzajemne działania, właściwości innego porządku niż obcowanie innych przedmiotów.

  42. Trzy stopnie • Warunkowanie odruchu, mechanizm tworzony z zewnątrz, ale- kopia naturalnych związków-odpowiada biernemu dostosowaniu się. • Zwierzę domowe (niewolnik), sam człowiek (Turnwald) = pasywne wykształcenie związków z zewnątrz. • Aktywne uczestnictwo w nawiązywaniu związków, autostymulacja, jako indywidualny przypadek socjalnej stymulacji. Narzędzie mówiące, półnieme i nieme-ostatnie odpowiada aktywnemu dostosowaniu się do przyrody = do natury człowieka.

  43. Problem opiera się w osobowości. Pawłow porównuje system nerwowy z telefonem, ale cała specyfika psychologii człowieka w tym, że w nim jednym, w jedynej istocie połączone są: telefon i telefonistka, to jest aparat i kierowanie nim przez człowieka. Poprzez mechanizm warunkowania bodźca natura kieruje człowiekiem, ale naturalne związki mogą warunkować dowolne i wszelkie możliwe związki zachowania, oprócz zmiany samej natury. W naturalnych związkach nie zamyka się konieczność pracy i zarabiania.

  44. Co to jest telefonistka? Powiedzą: dusza, psyche, nie na próżno telefonistka (eliminujemy mechanistyczność i znak+). Niemożliwe jest zrozumienie działalności żadnego nerwowego aparatu bez człowieka. To mózg człowieka. To ręka człowieka. I w tym jest istota. (np.: losowanie, węzełek-łączność telefoniczna, zamknięta telefonistka (dusza), robi sam aparat (ciało mózg). I tak: a) telefonistka to nie dusza. A co?: socjalna osobowość człowieka. Człowieka jako członka określonej grupy społecznej.

  45. Człowiek Jak określona jednostka socjalna. Jak istota w sobie- dla innych –i dla siebie. ( mnie się myśli i ja myślę-z zapisków Wygotskiego- Lichtenberg). Problem : jak trzeba powiedzieć i dziecko: ja. Cały rozwój jest w tym, ze rozwój funkcji idzie od mnie do ja. W istocie: osobowość zmienia rolę oddzielnych funkcji psychologicznych, systemów, warstw, plastrów, ustanawiając takie związki, których w biologii osobowości nie ma i być nie może.

  46. Nie stosunek, relacje podkorowych centrów (ośrodków) w stosunku do kory, a socjalna struktura osobowości określa władzę tych albo innych warstw.

  47. Porównaj sen Kafrów • U zwierząt funkcja snu jest inna. • U niego (wodza Kafrów) przez społeczne znaczenie widzeń sennych ( niewyjaśnione kłopoty, początki magii, przyczynowość, animizm itd..), sen przyjął funkcję regulacyjną: co ujrzy we śnie-to on to zrobi. To relacje osobowości ale nie prymitywne widzenie. 3)Relacja snu: przyszłe zachowanie (regulująca funkcja snu) sprowadza się genetycznie i funkcjonalnie do funkcji socjalnej (mag, narada czarodziejów- mędrców-magów, tłumacz snów, kto-to, kto rzuca los-zawsze rozdziela się na dwie twarze). Potem łączą się w jedną twarz. Realna historia telefonistki (osobowość)- w historii Piotra i Pawła- jak u Marksa: język i świadomość- w przeniesieniu relacji socjalnych (między ludźmi) w psychologiczne wnętrze człowieka. Rola imienia u prymitywnego człowieka, u dziecka, u… Najważniejsze skupia się w tym, że człowiek nie tylko rozwija się, ale i buduje siebie. Konstruktywizm. Ale kontra intelektualizm (porównać z artystyczną konstrukcją) i mechanizm (konstrukcja sensu).

  48. Zadanie psychologii Polega na zbadaniu reakcji osobowości, to jest związków typu sen= regulacyjne mechanizmy. Rola religii. Każdej ideologii (społecznej) - odpowiada psychologiczna Struktura określonego typu- nie w sensie subiektywnej percepcji i nosiciela ideologii, ale w sensie konstrukcji plastrów, warstw, i funkcji osobowości. Porównaj: kafr, katolik, robotnik, wieśniak. Porównaj: moje idee - (relacje) struktury zainteresowań, socjalną regulację zachowania. Porównaj???

  49. Myśli nie myślenie, myśli człowiek. To wyjściowy punkt widzenia. Co to jest takiego człowiek? Dla Hegla-podmiot logiczny. Dla Pawłowa- soma-organizm. Dla nas socjalna osobowość = skupisko społecznych reakcji, wciśnięte w indywiduum( psychologicznych funkcji, zbudowanych wg socjalnej struktury). Dla Hegla człowiek jest zawsze świadomością albo samoświadomością. Wygotski: Kafr, on aktywnie widzi sen, my mówimy: mnie śni się. • Bywa „mnie” i „ja” w każdej funkcji, ale to reakcje prymitywne (pasywno-osobiste) i osobowościowe (aktywne osobowościowo). • Ponieważ człowiek myśli, pytamy: jaki człowiek ( sen, racjonalista, neurotyk Freuda, artysta…) Przy takich samych prawach, regułach myślenia (Hefding: prawo asocjacji i myśl), proces będzie różny, uzależniony od tego, w jakim człowieku ten proces myślenia przechodzi, przebiega.

  50. Porównaj Naturę (kora, podkora), a socjalne związki myślenia (jego rolę u osobowości). Porównaj rolę snu. Nie wszystko jedno-kto widzi sen, jaki człowiek. Można: a) widzieć sen z „ja” i z „mnie”. b) różnie i to i drugie. Trzeba zbadać i to i drugie: to jest podstawa konkretnej psychologii- więzi typu: znak (sen kafra). Abstrakcyjnej: związki typu: sen-odreagowanie (Freud, Wundt), znajdujących się pobudzeń.

More Related